Podróżnych historii świetlików ciąg dalszy

Jeszcze nie minęły emocje związane z wyjazdem do Białegostoku, a tu świetliki wybrały się w kolejną podróż.

Ostatni weekend września podopieczni Świetlicy Środowiskowo – Integracyjnej wraz z częścią rodziców (łącznie 45 osób) spędzili w Trójmieście. Wyjazd był kolejnym działaniem podjętym w ramach realizacji zadania „Uśmiech Świetlika”, na które Stowarzyszenie Możesz otrzymało dotację z Zarządu Województwa Mazowieckiego. Jego głównym celem była integracja świetlicowej społeczności przed kolejnym rokiem pracy, ale też odpoczynek i rekreacja.

Nie zapomnieliśmy przy tym o walorach poznawczych. Wyjazd rozpoczęliśmy od zwiedzania zabytków Gdańska. Potem był rejs statkiem, wizyta na Westerplatte i … kąpiel w morzu (bo pogodę, jak na ostatni czas mięliśmy wymarzoną:). Późnym wieczorem wybraliśmy się na Górę Gradową. Nocna panorama miasta i Fort Grodzisko o tej porze dnia, a właściwie nocy pozostawiły niezapomniane wrażenie.

A niedzielę? – wizyta w gdyńskim oceanarium, na okręcie ORP Błyskawica, spacer po marinie i molo w Sopocie na zakończenie dnia. W poniedziałk natomiast, jak przystało na pobyt nad morzem – wodne szaleństwo. Nie, tym razem nie chodzi o kąpiel w Bałtyku, a na basenach Aquaparku w Redzie. Baseny to zresztą nie wszystko. Szalone zjeżdzalnie, rwąca rzeka, gejzery, rekiny, strefa relaksu na plaży … nikt nie miał ochoty wracać do domu.

Dobrze było przypomnieć sobie lato na koniec września. Ten wyjazd to była taka dodatkowa


 Powrót