Głośny spór o drzewa rosnące na peronie stacji PKP budzi powszechne zainteresowanie. Ukazały się liczne artykuły prasowe, wyemitowane zostały audycje radiowe i telewizyjne. Sprawa jest ważna, stąd taka reakcja.
31 sierpnia realizator modernizacji linii kolejowej Warszawa - Skierniewice, czyli PKP PLK S.A. skierowała pismo do Burmistrza Miasta Piastowa, w którym stwierdza m.in. "Na leżącym do PKP PLK terenie w mieście Piastowie zobowiązani zostaliśmy do zapewnienia bezpieczeństwa w ruchu kolejowym i nakazem Urzędu Transportu Kolejowego (...) musimy usunąć m.in. rosnące na peronie drzewa". Dalej PLK zwraca się o "wspólne działanie na rzecz bezkonfliktowego wykonania decyzji państwowego urzędu, która służy przede wszystkim ochronie bezpieczeństwa pasażerów korzystających ze stacji Piastów". Zdając sobie sprawę, że taka decyzja budzić będzie zawód lokalnej społeczności, PLK proponuje w zamian "kompensacyjne nasadzenie drzew" we wskazanych miejscach "oraz pełną współpracę w zakresie poprawy (w ramach kompetencji) krajobrazu wokół linii". Burmistrz nie podziela argumentu zagrożenia bezpieczeństwa ze strony drzew, motywowanego dodatkowo rzekomo złym stanem ich zdrowia (dlatego przede wszystkim odmówił wydania zgody na wycięcie drzew) i w związku z tym zlecił wykonanie szczegółowych badań w tym zakresie. Mając diagnozę stanu zdrowia drzew można będzie jednoznacznie określić, czy zagrożenie jest realne czy fikcyjne. Wtedy też można będzie podjąć kolejne działania na rzecz znalezienia dobrego rozwiązania sporu. W odpowiedzi przesłanej 3 września do PLK zwrócił także uwagę, iż "moc obowiązującą z powodu nieskorzystania przez Państwa z możliwości wniesienia w przepisowym terminie środka odwoławczego zachowuje decyzja Burmistrza Miasta Piastowa z dnia 12.06.2015 r. wobec czego proszę o jej respektowanie i niepodejmowanie żadnych przedmiotowych działań dotyczących wycinki drzew i instalowania ekranów akustycznych".